Zapalenie płuc to poważna dolegliwość, która, nieodpowiednio wyleczona, może przynieść poważne konsekwencje. Ryzyko staje się jeszcze większe, gdy choroba ma charakter bezobjawowy. Wtedy proces leczenia znacząco się opóźnia. Co zrobić w tym przypadku? Dowiedz się, jak rozpoznać bezobjawowe zapalenie płuc?
Na czym polega bezobjawowe zapalenie płuc?
Zapalenie płuc to powszechna dolegliwość. Co roku wiele osób choruje na nią szczególnie w sezonie jesienno-zimowym. Warto wiedzieć, że jest to infekcja, która dotyka górne drogi oddechowe. Na jej skutek na powierzchni płuc powstaje proces zapalny. Dotyka on miąższu płuc – pęcherzyków lub przestrzeni śródmiąższowej. Najczęściej wynika on z bakterii, ale jego źródłem mogą być też wirusy i grzyby. Typowe objawy zapalenia płuc to duszności, mokry kaszel, dreszcze, gorączka, ból w klatce piersiowej oraz problemy z oddychaniem. Oprócz tego następuje znaczące osłabienie organizmu. Bezobjawowe zapalenie płuc jest o tyle specyficzne, że w jego przypadku te sygnały nie występują. Z tego powodu chory może nawet nie być świadomy, że coś mu dolega. Nawet jak pojawiają się jakieś niecodzienne odczucia, często nie zdaje sobie sprawy z tego, że ich przyczyną może być właśnie zapalenie płuc.
Jak rozpoznać bezobjawowe zapalenie płuc?
Czy to znaczy, że bezobjawowe zapalenie płuc nie wywołuje żadnych niepokojących objawów? Okazuje się, że też wpływa na nasz organizm, ale w sposób, którego najprawdopodobniej nie połączymy w pierwszej chwili z zapaleniem płuc. Na skutego bezobjawowej odmiany tej dolegliwości możemy doświadczyć ogólnego pogorszenia samopoczucia. Występuje silne uczucie rozbicia. Na skutek tego spada nasza wydajność oraz produktywność. Możemy zauważyć też, że po wysiłku fizycznym brakuje nam tchu i dłużej dochodzimy do siebie. Może nastąpić spadek koncentracji. Będziemy bardzo apatyczni, a nasze reakcje staną się opóźnione. Pojawia się również niepokój. Możemy zaobserwować ponadto występowanie kaszlu, ale o bardzo niskim natężeniu, który ma jednak długotrwały, przewlekły charakter. Objawy te kojarzą się z lżejszymi dolegliwościami, takimi jak na przykład przeziębienie. Dlatego na początku może wydawać nam się, że to nic wielkiego.
Ryzyko przy bezobjawowym zapaleniu płuc
Zapalenie płuc samo w sobie może być bardzo niebezpieczne. Gdy jednak ma formę bezobjawową, ryzyko znacznie wzrasta. Osoby zmagające się z tym schorzeniem narażone są szczególnie na powikłania po chorobie. Wynika to z tego, że zaczynają leczenie później, niż byłoby to wskazane. W tym czasie bakterie czy wirusy mogły już wywołać jakieś zmiany i utrudnić proces leczenia. Jeśli bezobjawowe zapalenie płuc dotyka kogoś o bardzo obniżonej odporności, seniorów czy dzieci, pojawia się nawet ryzyko zgonu. Dlatego tak istotne jest, aby nie bagatelizować swoich objawów. Jeśli czujemy, że nasze samopoczucie się pogorszyło, skontaktujmy się z lekarzem. Dzięki temu będziemy mogli uniknąć wielu nieprzyjemności. Konsultacja lekarska w porę może nas uchronić przed koniecznością hospitalizacji, która jest zalecana w poważnych przypadkach.
Diagnozowanie bezobjawowego zapalenia płuc
Skoro bezobjawowe zapalenie płuc nie ma konkretnych objawów, to czy można je zdiagnozować? Jak najbardziej. Wykorzystuje się do tego różnych rodzajów badań. Przede wszystkim jest to badania radiologiczne klatki piersiowej. Umożliwia ono zauważenie stanów zapalnych w płucach. Lekarz może wystosować skierowanie na tego typu badanie, gdy zauważy zmiany osłuchowe lub kiedy pacjent skarży się na podwyższoną temperaturę oraz przyspieszone bicie serca. Dzięki prześwietleniu płuc możliwe jest potwierdzenie zapalenia. Jest to bardzo ważne, ponieważ jeśli na wyniku nic nie wyjdzie, zyskujemy pewność, że nie musimy decydować się na antybiotykoterapię, która wiąże się z dodatkowymi konsekwencjami. Oprócz tego lekarz może zalecił wykonanie badań krwi, badanie płynu opłucnowego czy badanie bakteriologiczne.
Leczenie bezobjawowego zapalenia płuc
Leczenie bezobjawowego zapalenia płuc przebiega tak samo jak w przypadku standardowej wersji tej choroby. Jeśli źródło zapalenia stanowią bakterie, pacjent musi przejść antybiotykoterapię. Bardzo ważne jest to, aby jednocześnie zażywać leki osłonowe, czyli probiotyki, które ochronią naszą florę jelitową. Jeśli przyczyną dolegliwości są wirusy, wówczas lekarz przepisuje leki wspomagające odkrztuszanie. Oprócz tego stosuje się leki przeciwzapalne, które pomagają zbić gorączkę lub zmniejszyć ból mięśni. Gdy przebieg choroby jest poważny, zaleca się hospitalizację.
Proces rekonwalescencji
Zapalenie płuc wyróżnia się między innymi tym, że proces dochodzenia do siebie po zakończeniu leczenia trwa bardzo długo. Może być to nawet 6 tygodni. Należy mieć na uwadze, że organizm po chorobie jest bardzo osłabiony. Potrzebuje czasu, aby wrócić do poprzedniego stanu. Możemy podjąć czynności, które przyspieszą proces rekonwalescencji. Kluczowe będzie zadbanie o odporność. Powinniśmy wdrożyć do diety produkty bogate w cenne witaminy i minerały. Niezwykle istotne jest to, aby spożywać dużą ilość białka – to ono w końcu jest odpowiedzialne za tworzenie przeciwciał, które ochraniają układ immunologiczny. W okresie po chorobie, kiedy wciąż jesteśmy osłabieni, warto unikać dużych skupisk ludzi. Jeśli musimy się w takim znaleźć, załóżmy maseczkę. Nie należy zapomnieć też o odpowiedniej ilości odpoczynku – nasz organizm potrzebuje go bardziej niż kiedykolwiek. Dużo wypoczywajmy i nie przeciążajmy się. W relaksowaniu się pomoże nam wygodny materac 160×200 cm, który podniesie nasz komfort, a także poprawi jakość naszego snu. Zwróćmy tylko uwagę na to, aby prawidłowo dopasować do siebie model. Poszukajmy idealnego produktu nie tylko na stronie internetowej, ale też w sklepie stacjonarnym Sosnowiec.
Bezobjawowe zapalenie płuc może być niezwykle niebezpieczne. Przez to, że nie mamy wyraźnych objawów, zanim zauważymy, że dzieje się coś złego z naszym organizmem, mija sporo czasu. Wzrasta wtedy ryzyko komplikacji i długiego procesu leczenia. Dlatego, jeśli zauważymy cokolwiek niepokojącego, zainteresujmy się tym.
Przeczytaj także: Rodzaje łóżek i ich charakterystyka